Dr Jerzy Jaśkowski: Zabójcze pigułki: antykoncepcja, czy depopulacja.

Dr Jerzy Jaśkowski: Zabójcze pigułki: antykoncepcja, czy depopulacja.

Dr Jerzy Jaśkowski od lat szerzy wiedzę nie tylko medyczną. Tym razem artykuł doktora o tym, dlaczego kobiety nie powinny przyjmować tabletek antykoncepcyjnych. Wpis służy upowszechnianiu wiedzy szerzonej przez dr Jaśkowskiego

Z cyklu: „P-255, państwo istnieje formalnie”

Tylko poszukiwanie prawdy czyni nasze życie ciekawym i pożytecznym.

O tym, że tzw. elity już od wielu lat głoszą otwarcie konieczność depopulacji, nie trzeba nikogo przekonywać. Przypomnę podstawowe fakty. Po wojnie było nas 24 miliony. Zawierucha wojenna i mordy komunistyczne pozbawiły nas prawie 13 milionów współobywateli. Wg prognoz demograficznych, koło roku 2000 mieliśmy osiągnąć liczbę 55 – 60 milionów obywateli. Jak natomiast donosi GUS, mamy zaledwie więcej aniżeli 37 milionów, chociaż w 1974 roku osiągnęliśmy już 40 milionów. Innymi słowy, polityka demograficzna, zapoczątkowana przez agenta Kominternu [czytaj: Rothschilda] E.Gierka, skutecznie wpływa na depopulację. To właśnie za jego czasów wprowadzono przymus kolejnej szczepionki, tym razem przeciwko odrze, w 1975 roku, pomimo oporu większości pediatrów. To była ta pomoc „brana” z zachodu, te pożyczki, a naprawdę początek realizacji wniosków z Raportu Klubu Rzymskiego z 1970 roku, tej instrukcji CIA. W raporcie tym założono, że Polska będzie zapleczem siły roboczej dla zachodu, o liczebności 15 300 000 ludzi. Polskę reprezentował na tym spotkaniu niejaki mjr UB, L. Kołakowski, robiący później za profesora od filozofii.

Pigułki antykoncepcyjne powodują chroniczne stany zapalne jelit. U kobiet systematycznie przyjmujących pigułki antykoncepcyjne przez kilka lat, częściej występują takie choroby, jak wrzodziejące zapalenie jelit, okrężnicy, Choroba Leśniowskiego – Crohna.

Przypomnę, że od 1944 roku rządzili nami sami namiestnicy. Do 1953 roku płk wywiadu wojskowego i NKWD Bierut alias Wagner, alias Iwanow, alias Janicki i kto go tam wie, jak się naprawdę nazywał. Oczywiście problem polega na tym, że po 1956 roku nastąpiło tylko przefarbowanie precjozów, ale żadna zmiana rządów nie nastąpiła. Po płk NKWD, rządzącym w Polsce, a noszącym nazwisko Bierut, funkcję premiera objął agent Międzynarodówki, Wiesław Gomułka. Gomułka był szkolony przez NKWD jeszcze w 1932 roku. Po nim „pierwszym” został kolejny agent, Edward Gierek z gen. Informacji Wojskowej, Piotrem Jaroszewiczem, przy boku. Tych z kolei wykolegował kolejny generał Wojciech Jaruzelski alias Morgules alias Słuckin, alias Wolski etc. Nazwiska namiestników po 1989 roku są zapewne znane PT Czytelnikom.

Jak widzimy, ów wniosek depopulacji polskiego plemienia jest realizowany z całą bezwzględnością. Wg agencji niemieckich, już zmuszono 8 milionów Polaków do wyjazdu z Kraju. W tym celu otwiera się szkoły z nazwy wyższe, z kierunkami typu: socjologia, psychologia, politologia i tym podobne, a jednocześnie systematycznie obniża poziom nauk ścisłych i zawodowych.

W minionym okresie 80 lat liczebność populacji Niemiec wzrosła z ok. 40 milionów po wojnie do 90 milionów, a np. Nigerii z 48 milionów do 160 milionów.

Jeszcze gorzej wygląda sprawa „jurności” mężczyzn. Liczba plemników spada tak drastycznie, że nawet jak kobieta będzie płodna, to nie będzie jej miał kto zapłodnić.

Odwrotnie, także do liczby wyższych szkół w Polsce, spadła innowacyjność naszych uczelni. Patentujemy ok. 150 wynalazków rocznie, kiedy takie Niemcy patentują ok. 17500, a Korea 14500 wynalazków rocznie. Za to mamy prawdziwą epidemię nominacji profesorskich. Jest ich już 23000. Brak natomiast śladów ich pracy.

Jesteśmy wyjątkowym krajem. 6 milionów pracujących wytwarza PKB i utrzymuje aż 12 000 000 udających pracę. Potem się dziwimy, że mgr politologii nadaje się tylko do pracy na zmywaku na Wyspach. Ta depopulacja trwa cały czas i od 1989 roku przybiera na sile. Nie kto inny, a była marszałek p. W. Nowicka, ściśle współpracowała ze znaną organizacją handlu organami ludzkimi Planned Parenthood. Przecież to we współpracy z „polskimi” organizacjami pozarządowymi przypływała do Wejherowa ta klinika aborcyjna.

Dzietność kobiet w Polsce spadła do katastrofalnego poziomu, nie zapewniającego prostej reprodukcji. Wg oficjalnych danych, zajmujemy 33 miejsce w dzietności kobiet w Europie. Statystycznie, 3-4 pokolenia i nikogo nie będzie na obecnym terenie, kto mógłby powiedzieć, że to ziemie jego przodków. Typowa historia wymarłych Etrusków, o których pisałem przed laty.

Jeszcze gorzej wygląda sprawa „jurności” mężczyzn. Liczba plemników spada tak drastycznie, że nawet jak kobieta będzie płodna, to nie będzie jej miał kto zapłodnić. W tej sytuacji niezwykle istotna jest sprawa tzw. pigułek antykoncepcyjnych. Jak każdy może się przekonać, są one przepisywane pod byle pozorem przez zdecydowaną większość ginekologów i położników.

A tymczasem prawda o tych tabletkach i ich związku ze zdrowiem kobiet jest istotnie różna od reklamy. Trudno się jednak dziwić młodym adeptom Eskulapa, skoro Ministerstwo, nie wiadomo dlaczego, zwane Zdrowia, zatwierdza takie programy, kształcące eunuchów intelektualnych, czyli sprzedawców towarów City of London Corporations.

Pigułki antykoncepcyjne obniżają poziom hormonów tarczycy. Proszę pamiętać, że choroba Hashimoto, to nie tylko promieniowanie jonizujące.

Poniżej podaję powody, dla których kobiety nie powinny przyjmować tabletek antykoncepcyjnych:

1. Pigułka znacznie zwiększa poziom męskiego hormonu testosteronu, który może powodować niski popęd płciowy, suchość pochwy [a więc konieczność kupowania żeli] i w konsekwencji bolesność stosunków. Aż ok 40% kobiet doświadcza tych objawów.

2.Podawanie pigułek w celu leczenia trądziku jest absurdalne. Takie przyjmowanie pigułek hamuje produkcję naturalną tych hormonów u kobiet. W efekcie, długotrwałe stosowanie pigułek zaburza równowagę hormonalną kobiet, bez wyraźnych odznak możliwości powrotu do stanu prawidłowego.

3.Pigułki antykoncepcyjne powodują chroniczne stany zapalne jelit. U kobiet systematycznie przyjmujących pigułki antykoncepcyjne przez kilka lat, częściej występują takie choroby, jak wrzodziejące zapalenie jelit, okrężnicy, Choroba Leśniowskiego – Crohna.

4.U kobiet systematycznie i długotrwale przyjmujących pigułki antykoncepcyjne stwierdza się zmniejszenie dostępności biologicznej witamin i minerałów, szczególnie grupy B ,C i E , miedzi, magnezu, cynku i żelaza. Niedobory żelaza stwierdzane są bardzo często.

Otrzymałaś Kobieto wolną wolę. Możesz sama wybierać. Chcesz być zdrowa, czy chora ? Ale nie zrzucaj potem winy na innych: „ja nie wiedziałam”

5.Pigułki antykoncepcyjne powodują zakrzepy krwi. Jeżeli stosowane są zapobiegawczo, antykoncepcyjnie, to zakrzepica żył głębokich, zatory płucne, wzrastają trzykrotnie.

6.Najgorsze są pigułki z syntetyczną wersją progestyny – Wcześniej sprzedawcy zapewniali, już podczas reklam w czasie ich pierwszej wersji, że pigułki są całkowicie bezpieczne. Obecnie jest chyba trzecia zmodyfikowana i podobno bez skutków ubocznych. To samo mówili dwa pokolenia wstecz.

7.Pigułki antykoncepcyjne obniżają poziom hormonów tarczycy. Proszę pamiętać, że choroba Hashimoto, to nie tylko promieniowanie jonizujące.

8.Pigułki antykoncepcyjne mogą powodować wzrost masy ciała, czyli tycie oraz zatrzymywanie wody w organizmie.

9.Pigułki antykoncepcyjne zwiększają ryzyko wystąpienia raka piersi i szyjki macicy.

10.Pigułki antykoncepcyjne mogą zahamować trwale zajście w ciążę. Przeciętna dziewczyna nie myśli o tym, mając 20 lat. Ale co robić potem? Po 40. dzieci rodzić nie bardzo się da.

O tym wszystkim powinien Tobie, droga Panno, czy Pani, opowiedzieć lekarz ginekolog, czy położnik przed wypisaniem recepty na pigułkę. A tak z ręką na sercu, czy którykolwiek spośród nich ostrzegał o powyższych faktach? Czy tylko sprzedawał pigułki?

I to jest ten największy żart Pana Boga. Otrzymałaś Kobieto wolną wolę. Możesz sama wybierać. Chcesz być zdrowa, czy chora ? Ale nie zrzucaj potem winy na innych: „ja nie wiedziałam”. Tym się różni właśnie Katolicyzm od sekty protestantyzmu. Luter chciał udowodnić, że człowiek nie ma wolnej woli i wszystko, co się dzieje, jest winą i przyczyną Pana Boga. Można więc grzeszyć, ponieważ to Pan Bóg zaprojektował to wszystko. Jak widzisz z powyższego opisu pigułki antykoncepcyjnej, nie jest to prawda. TY sama musisz wybrać.

Dr Jerzy Jaśkowski

Ps. Ostrzegam przed zakupem książek wydawanych pod nazwiskiem Pawła Piotra Wieczorkiewicza. Prof. Wieczorkiewicz zmarł koło 7 lat temu i nie wiadomo, kto przygotowuje obecne książki. Dostałem ostatnio pozycję pt. SOWIECI. Niestety, poziom merytoryczny tej publikacji jest z lat 70. ubiegłego wieku. Stalin robił to, czy robił tamto.

Ani słowa o roli braci Warburgów w obaleniu caratu.

Ani słowa o finansowaniu Lenina – Goldmana w Szwajcarii i potem roli Niemców w tzw. Rewolucji.

Ani słowa o pomocy amerykańskiej w II Wojnie Światowej.

Ani słowa o roli japońskich inżynierów i techników od atomu w budowie bomby atomowej.

Nadal okłamywanie Czytelników rolą jakiegoś fizyka Kurczatowa, zamiast wyjaśnienia roli płk NKWD Kurczatowa w prowadzeniu zespołu von Brauna w budowie rakiet dalekiego i bliskiego zasięgu.

Ad rem.

Jest to po prostu powielanie bzdur z okresu Gierka o roli wielkiego brata. Szkoda czasu na czytanie i pieniędzy na zakup. Lepiej kupić żonie, lub kochance kwiaty. Jedno i drugie prowadzi do marnotrawstwa pieniądza, ale o ile przyjemniejsze może być to drugie!

Gda.28.XI.2017 r.

3 thoughts on “Dr Jerzy Jaśkowski: Zabójcze pigułki: antykoncepcja, czy depopulacja.

  1. Witam serdecznie mam pytanie poniewaz mam implant antykoncepcyjny na trzy lata zamieszczony pod skornie… prosze powiedziec czy to ma tez az tak destrykcyjny wplyw na organizm jak tabletki? z gory dziekuje za odpowiedz pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *