Chlorella jest – moim zdaniem – smaczniejsza niż spirulina. Jeśli dodamy jej płaską łyżeczkę do 1/2 litra koktajlu zielonego sprawi, że napój będzie zdrowszy i… pyszny.
Najczęściej zielone koktajle są przygotowywane na bazie słodkiego owocu. Najczęściej jest to banan. Ja zamiast banana wolę słodką gruszkę. Dlatego, że tutejsza (a żywność z regionu, w którym mieszkamy, jest zawsze dla nas bardziej korzystna), dlatego, że słodka i dlatego, że jest jednym z owoców alkalizujących (zasadowych). Gruszkom poświęcę osobny wpis, bo są tego warte. I jeśli mamy ochotę na pyszny koktajl, warto zastosować gruszkę.
Podstawowe składniki na 0,7 litra koktajlu:
- pół dużej gruszki
- pół dojrzałego masłowego awokado
- mała garść szpinaku
- kilka liści ulubionej sałaty
- gałązki koperku lub natki pietruszki
- dla tych, którzy lubią słodkie koktajle może być jeszcze pół banana.
Do tego dodajemy według uznania:
- sok z połowy cytryny – zaostrzy smak
- słonecznik, orzechy włoskie lub pestki dyni – co kto lubi i co kto ma. Może być też siemię lniane
- płaską łyżeczkę chlorelli
- odrobina soli kamiennej (koniecznie kamiennej) do smaku
Wszystko wkładam do małego mikserka, zalewam około 0,3 litra gazowanej wody. Dlaczego gazowanej? – moim zdaniem taki koktajl jest lekko musujący i tym samym smaczniejszy.
Po około 30 sekundach blendowania otrzymujemy pożywny i ładnie pachnący koktajl. Dominujące nuty zapachowe to koper i gruszka, ale zapach chlorelli – charakterystyczny zapach morza jest lekko wyczuwalny.
I bez obaw – koktajl jest PYSZNY! Jest też dość kaloryczny z powodu tłustego awokado, ale nie obawiajmy się – tłuszcze są nam potrzebne, a awokado to dobre, zdrowe tłuszcze. Chlorofil z chlorelli jest bezcenny – chlorofil ma podobną budowę do naszej ludzkiej hemoglobiny.
Jest tylko jedno ale.
Chlorella może pochodzić z różnych stron świata. Dbajmy o to, aby była jakości BIO. Jeśli chcemy podawać chlorellę dzieciom – raczej wybierajmy tabletki, chyba, że zasmakują właśnie w takim koktajlu.
I pamiętajmy, że po Fukushimie ani chlorella ani spirulina nie jest już taka super, jak wcześniej.
Chlorella jest jednym z tak zwanych #SuperFood czyli #SuperŻywność Zawiera bardzo wiele minerałów, witamin i aminokwasów. W medycynie naturalnej chlorellę uważa się za jedną z najważniejszych substancji oczyszczających organizm – szczególnie wątrobę. Zdaniem badaczy z Japonii, spożywanie 8 g chlorelli dziennie trzykrotnie zwiększa wydalanie kadmu z kałem i siedmiokrotnie z moczem. Inni naukowcy wykazali, że chlorella pomaga w neutralizowaniu uranu, ołowiu, rtęci i arszeniku. Skąd biorą się w naszym ciele metale ciężkie? – choćby ze spalin samochodowych.
Dlatego warto pomóc sobie zażywając chlorellę. Taki koktajl na drugie śniadanie lub wręcz przeciwnie: na kolację, będzie wspaniałym posiłkiem.
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów informacyjnych i wyraża zdanie założycielki bloga, ale nigdy nie może zastąpić opinii lekarza lub pracownika służby zdrowia.
