Czy twoje perfumy cię TRUJĄ?

Czy twoje perfumy cię TRUJĄ?

Wielu z nas nie wyobraża sobie dnia bez ulubionego zapachu. Zanim jednak znów sięgniemy po zwoje ulubione perfumy lub kosmetyk zawierający ,,aromaty” zastanówmy się: czy to możliwe, że są to preparaty trujące?

– Brudną tajemnicą przemysłu produkującego zapachy i sztuczne aromaty jest ekstremalna toksyczność wielu z tych produktów – twierdzi Joseph Mercola, lekarz z USA, który od 20 lat uczy Amerykanów zdrowego stylu życia. – Za przyjemnymi zapachami są zazwyczaj ukryte związki chemiczne, które mogą powodować zaburzenia hormonalne, problemy z reprodukcją, a nawet… raka.

Jak twierdzo dr Mercola, wiele perfum można określić jako truciznę i mogą nam poważnie zaszkodzić.

Słowo ,,aromat” może oznaczać praktycznie wszystko

– Ostrzegam przed używaniem syntetycznych perfum lub wody kolońskiej lub innych syntetycznie pachnących produktów do pielęgnacji ciała, ponieważ są one prawie zawsze obciążone syntetycznymi substancjami chemicznymi, które są związane z rakiem, toksycznością dla układu rozrodczego, alergiami i wieloma innymi – przestrzega dr Mercola.

Analiza zawartości chemicznej produktów ujawnia, że ​​niewinnie wyglądający ,,zapach” często zawiera związki chemiczne związane z negatywnymi skutkami dla zdrowia. Ftalany, stosowane do przedłużania trwałości substancji zapachowych, wiążą się z uszkodzeniem męskiego układu rozrodczego, a sztuczne piżmo gromadzi się w naszych ciałach i można je znaleźć w mleku matki

Jak to możliwe?

Environmental Working Group (EWG) ostrzega: Gdy zobaczysz słowo ,,aromat” na etykiecie produktu do pielęgnacji ciała, przeczytaj go jako ,,ukryte chemikalia”. Prawo pozwala producentom produktów takich jak szampon, balsam czy mydło do ciała dodać niemal każdy składnik pod nazwą “aromat” bez  wymienienia tej substancji chemicznej. Firmy wytwarzające produkty do higieny osobistej są prawnie zobowiązane do wykazywania składników, których używają, ale substancje zapachowe i formuły tajne są zwolnione z podatku.

Kupując perfumy lub kosmetyk zawierający ,,aromaty” trzeba wiedzieć, że mogą one zawierać wiele z około 3100 składników chemicznych używanych w przemyśle perfumeryjnym. Jaka mieszanka jest w większości produktów, które kupujesz – tego praktycznie nie da się sprawdzić. Domy kosmetyczne bronią się tajemnicą handlową. W 2013 roku jednak przeprowadzono badania, tego co znajduje się w perfumach w ramach amerykańskiej Kampanii na rzecz Bezpiecznych Kosmetyków.

Przeciętnie 14 tajnych chemikaliów w produktach zapachowych

Testy laboratoryjne zlecone przez Kampanię na rzecz Bezpiecznych Kosmetyków i przeanalizowane przez EWG, wykazały łącznie 38 substancji chemicznych niewymienionych na etykietach w 17 nazwach zapachów marki (takich jak Chanel, Giorgio Armani, Bath & Body Works, Old Spice, Calvin Klein i więcej) .  Każdy z analizowanych zapachów przeciętnie zawierał 14 niewymienionych na opakowaniu chemikaliów.

 – Są wśród nich chemikalia związane z zaburzeniami hormonalnymi i reakcjami alergicznymi oraz wiele substancji, które nie zostały ocenione pod kątem bezpieczeństwa w produktach do pielęgnacji ciała – czytamy w raporcie EWG. –  Wśród nieujawnionych składników znajdują się także chemikalia o niepokojących niebezpiecznych właściwościach lub takie, które odkładają się w ludzkich tkankach. Należą do nich ftalan dietylu, substancja chemiczna znaleziona w 97 procentach Amerykanów i związana z uszkodzeniami plemników w badaniach epidemiologicznych u ludzi oraz keton piżma, syntetyczny składnik zapachowy, który koncentruje się w ludzkiej tkance tłuszczowej i mleku matki.

Substancje zapachowe dodawane są nawet do leków (inhalatorów i kremów sportowych), pasty do mebli, nici dentystycznych, lakieru do paznokci, papieru, niektórych jednorazowych maszynek do golenia, a nawet materiałów konstrukcyjnych, takich jak farba i lakier

Co się najczęściej czai w Twoich kosmetykach?

 – Określenie ,,aromat” w rzeczywistości oznacza kombinację chemikaliów, które nadają perfumom lub lub wodom kolońskim wyraźny zapach – informuje Joseph Mercola. – Składniki te mogą pochodzić z ropy naftowej lub naturalnych surowców, mogą też wytwarzane syntetycznie. Producenci perfum zwykle kupują mieszanki zapachowe od firm specjalizujących się w opracowywaniu zapachów (znanych jako domy zapachowe), a następnie łączą je, tworząc wyjątkowy zapach. Kombinacja chemiczna jest zazwyczaj chroniona jako ,,tajemnica handlowa”, podczas gdy inne chemikalia w produktach (rozpuszczalniki, stabilizatory, konserwanty, barwniki i absorbery UV) muszą być wymienione na etykiecie.

Co może czaić się na nas w naszych ulubionych kosmetykach zapachowych?

  • Parabeny: syntetyczne środki konserwujące, o których wiadomo, że zakłócają produkcję i uwalnianie hormonów.

  • Ftalany: kolejny syntetyczny środek konserwujący, który jest rakotwórczy i związany z działaniem rozrodczym (zmniejszona liczba plemników, wczesny rozwój piersi, wady wrodzone) oraz uszkodzenie wątroby i nerek.

  • Syntetyczne piżmo: są one związane z zaburzeniem hormonalnym i uważa się, że gromadzą się w mleku matki, tkance tłuszczowej i krwi pępowinowej.

 – Analiza zawartości chemicznej produktów ujawnia, że ​​niewinnie wyglądający ,,zapach” często zawiera związki chemiczne związane z negatywnymi skutkami dla zdrowia. Ftalany, stosowane do przedłużania trwałości substancji zapachowych, wiążą się z uszkodzeniem męskiego układu rozrodczego, a sztuczne piżmo gromadzi się w naszych ciałach i można je znaleźć w mleku matki – czytamy w raporcie EWG. – Niektóre sztuczne piżma są nawet związane z rakiem. Jeśli masz astmę – uważaj! Formuły zapachowe są uważane za jedne z pięciu najpopularniejszych alergenów i mogą wywoływać ataki astmy. Chemikalia są często używane do ,,aromatu” w produktach czyszczących, świecach zapachowych i odświeżaczach powietrza. Aby uniknąć tych nieprzyjemnych efektów ubocznych, wybierz produkty bezzapachowe, ale uważaj na etykiety, które mówią “bezzapachowy”. Może to oznaczać tylko, że producent dodał jeszcze jeden zapach, aby zamaskować oryginalny zapach.

Substancje zapachowe dodawane są nawet do leków (inhalatorów i kremów sportowych), pasty do mebli, nici dentystycznych, lakieru do paznokci, papieru, niektórych jednorazowych maszynek do golenia, a nawet materiałów konstrukcyjnych, takich jak farba i lakier

Szkodzimy nie tylko sobie…

Czy kiedykolwiek nabawiłeś się bólu głowy, ponieważ ktoś siedzący obok ciebie oblany był perfumami? Lub odczuwałeś zawroty głowy, mdłości, drażliwość, dezorientację lub zmęczenie z powodu zapachów noszonych przez współpracowników w biurze? Są to oznaki, że prawdopodobnie masz wrażliwość na zapachy chemiczne i jest to bardziej powszechne niż mogłoby się wydawać. Tak więc za każdym razem, ktoś używa takich zapachów, nie tylko stanowi to zagrożenie dla zdrowia użytkownika, ale także potencjalnie dla każdego, kto go otacza, bp będzie narażony na ten zapach, czy mu się to podoba, czy nie.

Substancje zapachowe są dodawane do znacznie większej liczby produktów, niż można sobie wyobrazić, często w celu maskowania zapachu szkodliwych substancji chemicznych, ale także odwołania się do emocjonalnej strony.

 – Substancje zapachowe dodawane są nawet do leków (inhalatorów i kremów sportowych), pasty do mebli, nici dentystycznych, lakieru do paznokci, papieru, niektórych jednorazowych maszynek do golenia, a nawet materiałów konstrukcyjnych, takich jak farba i lakier – informuje dr Joseph Mercola. – Wiele sklepów używa teraz ,,oznakowania zapachowego”, aby przyciągać ludzi, bo klienci w sklepach pachnących lubianymi zapachami kupują od 20 do 30 proc więcej.

Alternatywą dla zapachów syntetycznych mogą być olejki eteryczne.

 

źródła: 1, 2, 3

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *