Czytajmy etykiety: cukier jest wszędzie!

Czytajmy etykiety: cukier jest wszędzie

Wszyscy słyszymy, że jemy za dużo cukru… Ale, ale… przecież w kanapce z wędliną czy w zdrowym soku cukru przecież nie ma? A może jednak jest? Okazuje się, że zakupy to ciągła walka między producentami, którzy chcą nam wcisnąć dużo taniego niezdrowego jedzenia i naszymi potrzebami, które mówią: mniej, ale zdrowiej.

Sprawdźmy więc, gdzie jest cukier. Jedna łyżeczka cukru to przeciętnie 5 gramów. Pamiętajmy o tym przed wyruszeniem między sklepowe półki…

Jagły w miodzie to brzmi dobrze… dopóki nie poczytamy składu i wartości odżywczych. W ,,Jagłach z malinami” jest 28% cukru…

Zacznijmy od śniadania. Tak reklamowane musli czy owsianka muszą przecież być zdrowe. Niektóre opakowania nawet zachęcają do wrzucenia ulubionej przez wielu porannej porcji zbóż do koszyka, eksponując na etykietach powabne kształty lub krzyczące napisy ,,FIT”, ,,ZDROWIE”, bez konserwantów. Gdy jednak zaczniemy czytać etykiety dokładniej… Często znajdziemy tam cukier ukryty nawet w kilku postaciach.

Owsianka… w 50 gramach mamy tu ponad 2 łyżeczki cukru, co oznacza, że 20% produktu to CUKIER

Jak sprawdzić, ile jest cukru w produkcie? Odnajdźmy tabelę ,,wartości odżywczych”. Znajdźmy tam węglowodany, a rządek niżej znajduje się pozycja: w tym cukry. Jeśli w porcji produktu znajduje się 5 gramów cukru to i tak mamy szczęście… Najczęściej będzie więcej…

Na opakowaniu słowo Fitness, a w środku… w 100 gramach płatków ponad 3 łyżeczki cukru. Taki FIT, że się zmieściły
To prawdziwa skarbnica różnych rodzajów cukru… Mamy tu cukier, syrop cukrowy, melasę, ekstrakt słodowy, syrop glukozowy… Do wyboru, do koloru. W 100 gramach są prawie 3 łyżeczki cukru

Więc może kanapka z wędliną będzie lepsza. No bo co jak co, ale wędlina przecież słodka nie jest… A jednak! Producenci wiedzą, że lubimy smakowe połączenie soli i cukru, więc… jest, jest i to czasem całkiem sporo. Nawet w wędlinach ekologicznych jest dodatek cukru, tylko – oczywiście – najczęściej jest to ekologiczny cukier trzcinowy. Ale… jest!

Kiełbasa myśliwska… z cukrem. Nie ma go dużo, ale jest…

Może więc napoje? W małej puszcze popularnych napojów gazowanych znajduje się co najmniej 6-7 łyżeczek cukru…

Jeden z najpopularniejszych napojów. W puszcze 330 ml znajduje się 35 gramów cukru czyli… 7 łyżeczek!!!

Więc może sok? O tak, sok przecież musi być zdrowy, a na dodatek na etykiecie czytamy, że jest bez dodatku cukru… Skład: woda, sok z (tu dowolny owoc) z koncentratu. No to chyba nie ma cukru? A znacie państwo koncentrat soku, który byłby bez cukru? Nawet jak  robimy na zimę domowe soki zawsze dodajemy cukru, bo to najlepszy konserwant – ulepek nie sfermentuje i się nie zepsuje. To, że na opakowaniu czytamy ,,bez dodatku cukru” oznacza jedynie, że ostatni producent już go nie dodał. Nie musiał. W składnikach jest tyle cukru, że szklanka z takim sokiem sama nam się przykleja do ust.

To może chociaż soki dla dzieci? Jeden z najpopularniejszych, reklamowany jako 100% sok jest z dodatkiem… tak, koncentratu soku. Gdy znajdziemy tabelę z wartościami odżywczymi przekonamy się, że w 100 mililitrach mamy ponad 2 łyżeczki cukru.

W buteleczce 330 ml znajduje się… 7 łyżeczek cukru. Naprawdę – samo zdrowie dla dzieci?

To może woda? Ta zwykła jest niezbyt smaczna, więc może smakowa? Jeśli jednak zaczniemy czytać etykietę, to okaże się, że nie jest to woda, ale ,,NAPÓJ”. A ile cukru? Co najmniej łyżeczka w 100 ml, czyli w całej 1,5 litrowej butelce aż 15 łyżeczek…

Prawie trzy łyżeczki cukru w szklance ,,wody” smakowej, która tak naprawdę jest napojem, a nie wodą…

Dietetycy więc słusznie biją na alarm, bo cukier jest wszędzie, a my czasem kompletnie nieświadomi w codziennych posiłkach: wędlinie, jogurcie, wodzie smakowej, napoju  gazowanym dorzucamy organizmowi kilkanaście nadprogramowych łyżeczek. Jeśli do tego słodzimy kawę czy herbatę najczęściej zjadamy ponad 20 łyżeczek cukru każdego dnia – i wcale nie zdajemy sobie z tego sprawy.

To ciasteczka BIO – ale co z tego, skoro prawie 28% procent masy to cukier.

Pamiętajmy też, że choć Melchior Wańkowicz powiedział: cukier krzepi!, to jednak było to w czasach, gdy cukier jadało się rzadko. Dziś, zjadany w nadmiarze, nie krzepi ale zakwasza organizm i może doprowadzić do cukrzycy typu II.


Wpis służy wyłącznie do celów informacyjnych i wyraża zdanie założycielki bloga, ale nigdy nie może zastąpić opinii lekarza lub pracownika służby zdrowia.

3 thoughts on “Czytajmy etykiety: cukier jest wszędzie!

  1. Nie no CUKIER W SOKU! Ale jak to?! A i polecam się dowiedzieć najpierw jak powstają koncentraty soków i po co. W mleku z kolei jest naturalny mleczny cukier – laktoza. Nie znaczy, że jest to ten sam zły cukier jak ten w postaci białych kryształków.

    1. Co za głupota! Cukry na etykiecie to wszystkie cukry proste jakie się znajdują w produkcie i te dodane i NATURALNIE w nim występujące, szczególnie w owocach i warzywach. Jeżeli mamy produkt węglowodanowy to nawet jeśli cukier nie został dodany to cukry na etykiecie się pojawią, więc oczywistym jest, że w sokach i tych bio, eko i dla dzieci cukry na liście wartości odżywczej będą. Czym innym jest cukier dodany, który pojawia się na liście składników.

      1. Zgadzam się – choć często cukier jest niewykazany w składzie, ale znajduje się w półprodukcie podanym w składzie typu: koncentrat owocowy. Jednak moje doświadczenie zdrowotne przekonało mnie, że naturalne cukry to niekoniecznie samo zdrowie, a owoce warto ograniczać. Tak nawiasem mówiąc: ogórek i pomidor, z botanicznego punktu widzenia to też owoce i mają całkiem sporo fruktozy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *