Czym słodzić?

Czym słodzić?

Smak słodki lubimy wszyscy – no, prawie wszyscy. Wielu z nas nie wyobraża sobie dnia bez czegoś słodkiego, a słodkie ciasto to przynajmniej coniedzielny obowiązek. Gdy jednak wiemy, że cukier szkodzi pojawia się pytanie: czym słodzić?

U mnie przejście na jedzenie organicznej żywności spowodowało prawie całkowitą niechęć do słodyczy, choć do tej pory nie mogłam bez nich żyć. Nie piekę ciast, nie szykuję snacków, a w sklepie koło pachnących (najczęściej sztucznym) aromatem słodyczy przechodzę zupełnie obojętnie. Jestem przekonana, że jest to związane z tym, że nie jadam ,,polepszaczy” i konserwantów, dodawanych do wszystkiego, które tak na dobrą sprawę mają za zadanie także zmusić nas do jedzenia (a więc kupowania) więcej. Od tego się uwolniłam i jest to jeden z najlepszych efektów jedzenia BIO.

Ale zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy muszą mieć tak samo. Czym słodzić?

Morwa biała i czarna

Owoce morwy białej i czarnej są słodkie jak cukier, a jednak zdrowe. Zawierają glukozę, fruktozę, maltozę i sacharozę oraz kwasy organiczne: cytrynowy i jabłkowy. Pektyny w nich zawarte poprawiają perystaltykę jelit, a flawonoidy niszczą wolne rodniki. Owoce są polecane nawet dla diabetyków. Suszone są znakomitymi cukierkami lub rozdrobnione mogą posłużyć jako cukier do deserów, czy zdrowych ciasteczek.

Tak wygląda suszona morwa biała. Jest pyszna i zdrowa!
Tak wygląda suszona morwa biała. Jest pyszna i zdrowa!

W medycynie ludowej wykorzystuje się nie tylko owoce, ale  także liście i kłącza. Ale dziś zajmujemy się słodzeniem, więc morwie jako superfood w całości poświęcę inny artykuł.

Daktyle

To także superowoce, i jako superfood dostaną w przyszłości osobny tekst, ale doskonale nadają się do słodzenia. Daktylami można osłodzić każdy deser, a nawet ciasto – dobrze się blendują, więc można je dołożyć praktycznie do wszystkiego. Jeśli koniecznie chcemy posłodzić herbatę to jednak będzie trudno zrobić to daktylami, ale zawsze można wziąć daktyle jako słodką przekąskę do herbaty czy kawy.

Daktyle znamy wszscy

Daktyle mają sporo witamin z grupy B (B1, B2, B3, B5, B6, kwasu foliowego) i minerałów: cynku, fosforu, magnezu, manganu, boru, miedzi, kobaltu, potasu, selenu, wapnia i żelaza – zwróćmy zwłaszcza uwagę na selen, bor i miedź, które nie są powszechne w warzywach i owocach. Oczywiście suszone daktyle maja także sporo błonnika. Wielu dietetyków poleca, żeby zjadać dwa daktyle dziennie.

Cukier (a jednak!) z kwiatu palmy kokosowej

Ma niski indeks glikemiczny!!! Zaledwie 35 – podczas gdy biały cukier ma 60-65. Uzyskiwany jest ze słodkiej wydzieliny palm kokosowych, a w Azji jest naturalną substancją słodzącą. Ja wykorzystuję cukier z kwiatu palmy kokosowej wtedy, gdy mam dużo pracy i potrzebuję dużo energii i dobrej koncentracji – robię wtedy kogel-mogel z żółtka i  łyżeczki tego właśnie cukru.

Jeśli więc nie potrafimy żyć bez słodyczy to przyroda stworzyła dobre zamienniki dla białego i brązowego cukru. Od nas jedynie zależy, czy z tych zamienników spróbujemy skorzystać.

Do posłodzenia ciastek wieloziarnistych morwa biała i daktyle nadają się znakomicie

Wszystkie wpisy na tym blogu służą wyłącznie do celów informacyjnych i wyrażają zdanie założycielki bloga, ale nigdy nie może ta opinia zastąpić porady lekarza lub pracownika służby zdrowia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *