11 zdrowych powodów by uprawiać seks…

11 zdrowych powodów by uprawiać seks...

Seks może działać na nasze organizmy podobnie jak ćwiczenia fizyczne, zmniejsza ból i… chroni przed rakiem prostaty. Ale to nie jedyne zdrowe powody, by ze swoją drugą połową zaszaleć w łóżku. 11 zdrowych powodów by uprawiać seks wylicza dr Joseph Mercola.

 – Seks zapewnia też lepszy sen, poczucie bliskości z drugą osobą i poczucie własnej wartości, a także może pomóc obniżyć poziom stresu i przynosić ulgę w bólu– pisze lekarz na swojej stronie internetowej. – Wielu osobom zdrowy tryb życia kojarzy się ze czynnościami, które nie zawsze są przyjemne… na przykład z wykonywaniem wyczerpujących ćwiczeń fizycznych lub unikaniem słodkich deserów. Jest to błędne przekonanie, ponieważ wiele zdrowych nawyków zalicza się również do bardzo przyjemnych. 

Udowodniono, że seks przyczynia się do zmniejszenia lub całkowitej redukcji bólu pleców i nóg, a także bólów związanych ze skurczami menstruacyjnymi, zapaleniem stawów i bólem głowy. W jednym z badań dowiedziono nawet, że aktywność seksualna może przynosić częściową lub całkowitą ulgę w bólach głowy u niektórych pacjentów z migreną i klasterowym bólem głowy.

Poznajmy więc 11 zdrowych powodów by uprawiać seks:

Nie można wręcz przecenić regularnego uprawiania seksu jako czynnika redukującego stres, poprawiającego poczucie własnej wartości i zapewniającego poczucie intymności i więzi między partnerami. Ale to nie wszystko.

1. Zwiększenie odporności organizmu

Osoby regularnie uprawiające seks (raz lub dwa razy w tygodniu) mają znacznie wyższy poziom immunoglobulin A (IgA). IgA stanowią dla systemu immunologicznego pierwszą linię obrony przed czynnikami chorobotwórczymi.

 – Produkcja immunoglobin A jest mechanizmem odpornościowym organizmu mającym miejsce w obrębie błon śluzowych, który redukuje lub nawet eliminuje potrzebę aktywacji układu odpornościowego organizmu. To wyjaśnia, dlaczego osoby często uprawiające seks rzadziej chorują – wyjaśnia dr Mercola.

2. Poprawa wydolności serca

Jak wykazało jedno z badań, mężczyźni, którzy regularnie się kochają (co najmniej dwa razy w tygodniu), cierpią na choroby serca o 45% rzadziej niż ci, którzy kochają się tylko raz w miesiącu lub rzadziej.

Aktywność seksualna nie tylko przynosi sercu korzyści podobne do ćwiczeń fizycznych, ale ponadto zapewnia równowagę estrogenu i testosteronu, co jest równie istotne dla zdrowia serca.

3. Obniżenie ciśnienia krwi

Aktywność seksualna, a konkretnie samo współżycie z partnerem, powoduje lepszą reakcję na stres i niższe ciśnienie krwi.

4. Seks to forma ćwiczeń fizycznych

Seks przyspiesza tętno, spala kalorie i wzmacnia mięśnie, podobnie jak ćwiczenia fizyczne.

– Badania wykazały, że podczas stosunku seksualnego mężczyźni spalają około 4 kalorii na minutę, a kobiety około 3 kalorie na minutę, co sprawia, że seks można rzeczywiście traktować jako forma ćwiczeń – dodaje dr Mercola. – Seks może nawet pomóc zachować elastyczność i równowagę.

5. Ulga w bólu

Podczas aktywności seksualnej uwalniane są hormony redukujące ból. Udowodniono, że seks przyczynia się do zmniejszenia lub całkowitej redukcji bólu pleców i nóg, a także bólów związanych ze skurczami menstruacyjnymi, zapaleniem stawów i bólem głowy. W jednym z badań dowiedziono nawet, że aktywność seksualna może przynosić częściową lub całkowitą ulgę w bólach głowy u niektórych pacjentów z migreną i klasterowym bólem głowy.

6. Zmniejszone ryzyko raka prostaty

Badania dowodzą, że mężczyźni, którzy mają wytrysk nasienia co najmniej 21 razy w miesiącu (podczas seksu lub masturbacji) mają zmniejszone ryzyko zachorowania na raka prostaty. Związek ten wymaga jeszcze dokładnych badań, ponieważ w przeprowadzonym badaniu wpływ na jego wyniki mogły mieć także inne czynniki.

7. Lepszy sen

Po udanym seksie organizm uwalnia hormon prolaktynę zapewniającą relaksację, co może pomóc szybciej zasnąć. Kolejny hormon, oksytocyna – zwana hormonem miłości – która uwalniana jest podczas orgazmu, również wpływa na zdrowy sen.

8. Ulga w stresie

Seks powoduje, że organizm uwalnia pewne naturalne substancje poprawiające samopoczucie, co pomaga złagodzić stres i zwiększyć poczucie przyjemności, spokoju i samoakceptacji. Badania pokazują również, że osoby, które odbyły stosunek seksualny, lepiej radzą sobie w sytuacjach stresujących, takich jak publiczne wystąpienia.

9. Poprawa libido

 – Im częściej uprawiamy seks, tym bardziej prawdopodobne jest, że będziemy chcieli to robić – mówi lekarz. – Mają na to wpływ pewne czynniki psychiczne, ale także czysto fizyczne, szczególnie w przypadku kobiet. Częstszy seks zwiększa naturalne nawilżenie pochwy, jej ukrwienie i elastyczność, co z kolei zwiększa przyjemność z seksu.

10. Lepsza kontrola pęcherza moczowego u kobiet

Aktywność seksualna wzmacnia mięśnie dna miednicy, które skurczają się podczas orgazmu. Może to pomóc kobietom lepiej kontrolować pęcherz moczowy i uniknąć problemów z nietrzymaniem moczu. Efekt ten można jeszcze wzmocnić wykonując ćwiczenia Kegla podczas stosunku (ćwiczenie Kegla polega na podciągnięciu w górę mięśni dna miednicy, „zassanie” ich i napięcie, tak jakbyśmy chcieli powstrzymać strumień moczu).

11. Większa intymność i zrozumienie w związku

Seks i orgazm powodują zwiększone wydzielanie hormonu oksytocyny, tzw. hormonu miłości, co pomaga poczuć silniejszą więź z partnerem, empatię i zrozumienie.

Stres i złe emocje mogą zakłócić radość z seksu, a nawet zupełnie pozbawić nas pociągu seksualnego.

– Stany lękowe, defensywność, strach i brak komunikacji są niszczącymi czynnikami psychicznymi, które mogą powodować problemy z libido, a w konsekwencji – niezależnie od tego, czy jesteś mężczyzną, czy kobietą – zupełnie wyeliminować pragnienie seksu – wyjaśnia dr Joseph Mercola. – Stres także mocno osłabia popęd seksualny, a nawet sprawia, że w ogóle przestajemy myśleć o seksie (jest to błędne koło, ponieważ to właśnie seks może znacznie zmniejszyć poziom stresu).

Badania pokazują również, że osoby, które odbyły stosunek seksualny, lepiej radzą sobie w sytuacjach stresujących, takich jak publiczne wystąpienia.

Jeśli nie Viagra to co?

 – Jeśli szukasz naturalnej alternatywy dla Viagry, to istnieją w tym zakresie liczne opcje warte rozważenia. Jedną z nich jest L-arginina, aminokwas będący prekursorem tlenku azotu, naturalnego związku, który pomaga rozluźniać naczynia krwionośne – radzi dr Mercola. – Tlenek azotu sygnalizuje komórkom mięśni gładkich w naczyniach krwionośnych odprężenie, dzięki czemu naczynia te rozszerzają się i krew przepływa przez nie swobodniej.

Dzięki temu tętnice odzyskują elastyczność, co zapobiega formowaniu się blaszek miażdżycowych. L-arginina poprawia taż mikrokrążenie w tkankach narządów płciowych, co powoduje silniejszą erekcję i lepszą reakcję seksualną, za sprawą tlenku azotu.

Przeprowadzone badania naukowe wykazały, że L-arginina jest szczególnie skuteczna, gdy jest stosowana w połączeniu z inną substancją naturalną, z tzw. pycnogenolem. Badanie nad skutecznością tej substancji przeprowadzone w Bułgarii wykazało znaczną poprawę funkcji seksualnych u mężczyzn z zaburzeniami erekcji.

Kolejne pilotażowe badania opublikowane w czasopiśmie European Urology wykazały, że 6 gramów L-argininy w połączeniu z 6 mg johimbiny – związku występującym w korze afrykańskiego drzewa o nazwie johimba lekarska – skutecznie leczy zaburzenia erekcji u mężczyzn. Inne naturalne środki, oprócz L-argininy, to:

  • Żeńszeń azjatycki i korzeń maca, stosowane od wieków jako środki pobudzające libido
  • Cholina i witamina B5. Neuroprzekaźnik, który pobudza reakcje seksualne w mózgu, zarówno u mężczyzn jak i kobiet to acetylocholina (ACH). Przy niskim poziomie ACH aktywność seksualna spada. Jednym ze sposobów na bezpieczne i skuteczne podniesienie poziomu ACH jest przyjmowanie suplementów choliny (1000-3000 mg) i witaminy B5 (500-1500 mg).

A co jeszcze poleca dr Mercola, aby seks był naprawdę udany?

1. Zmniejsz ilość lub zupełne wyeliminuj z diety wszelkie zboża i cukry. Bardzo ważne jest ograniczenie cukrów, zwłaszcza fruktozy. Wysoki poziom cukru w krwiobiegu może dezaktywować gen kontrolujący wydzielanie hormonów płciowych.

2. Stosuj zdrową dietę, jak ta opisana w moim planie żywieniowym, która pomoże Ci zoptymalizować poziom insuliny. To prosty środek, który ma jednak ogromny wpływ na każdy aspekt zdrowia, w tym także na życie seksualne.

3. Zoptymalizuj poziom witaminy D, najlepiej przez odpowiednie nasłonecznienie, gdyż to pomoże organizmowi w tworzeniu siarczanu witaminy D – a jest to czynnik, który może odgrywać kluczową rolę w zapobieganiu powstawaniu blaszki miażdżycowej często związanej z zaburzeniami erekcji.

4. Regularnie uprawiaj ćwiczenia fizyczne. Włącz do swojego planu sprawnościowego trening interwałowy o wysokiej intensywności, który zapewni optymalną produkcję hormonu wzrostu (HGH).

5. Nie pal tytoniu lub nie pij nadmiernych ilości alkoholu.

6. Zadbaj o odpowiednią ilość wysokiej jakości regenerującego snu.

7. Rozważ suplementację choliną i witaminą B5. Neuroprzekaźnik, który pobudza reakcje seksualne w mózgu, zarówno u mężczyzn jak i kobiet to acetylocholina (ACH). Przy niskim poziomie ACH aktywność seksualna spada.

Zdaniem lekarza, jednym ze sposobów na bezpieczne i skuteczne podniesienie poziomu ACH jest przyjmowanie suplementów choliny (1000-3000 mg) i witaminy B5 (500-1500 mg).

Pamiętajmy jednak, że każdy z nas jest inny i każdy sam musi spróbować, co dla niego najlepsze… A w tym przypadku próbowanie to sama przyjemność…

Jeśli nie Viagra to… może L-arginina, aminokwas będący prekursorem tlenku azotu, naturalnego związku, który pomaga rozluźniać naczynia krwionośne

 

źródła: 1, 2, 3, 4,

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *